Cisza, spokój, chłopacy jeszcze nie wrócili z zajęć, a ja celebrując chwilę zrobiłam sobie herbatkę z rumem, zapaliłam ukochane świeczuszki, w tle nuciła Cesaria Evora. Wzięłam aparat w ręce, a moim obiektem do fotografowania została świeczka. Patrząc w płomień, myśli same zaczęły napływać. Jak ważny jest dla nas ogień, płomień, ciepło ogniska ? Dla mnie jest magiczny, ma coś w rodzaju uzależnienia. Siedząc często jesienią przy ognisku, zaobserwowałam, że prawie każdy patrzy w ten rozżarzony krąg, podziwiając tańczące jęzory ognia. Wtedy nastaje chwilowa cisza. Gdzieś są śpiewy wczasowiczów, pisk wydr, […]
Miało być o Gdyni…i nie wyszło:)
Tak, tak kochani, kobieta zmienną jest, a ja jestem tego fantastycznym dowodem. Zdjęcia już wybrałam, miejsca gdzie byliśmy wypisałam, i już miałam do Was pisać… W tym momencie kliknęłam ikonkę fb, a tu proszę sobotni spacer z legendą w tle. Ależ oferta:) Niestety nie jestem drobną śliczną hiszpanką tańczącą Flamenco, a typową słowiańską Jagienką. Dlatego hiszpańskie „Mañana, Mañana” jest dla mnie obce. Ja żyje tu i teraz, a powoli to mogę posiedzieć z mapą w ręku, wymyślając kolejną wycieczką. Chodzę po tym świecie już 40 lat, choć moja babcia powie dopiero […]
Kiedy On śpi.
Wieczór, śmietnikowa lampka ćmi, w tle miga do mnie płomień świeczki. To jest moment, za który codziennie budząc się dziękuję. Wieczorny spokój bez wojen, drastycznych wiadomości, narzucanych nam reklam. Kiedyś wstając bardzo wcześnie rano mój „niemąż” włączał wiadomości. Od rana słyszałam szczekot polityków, informacje nigdy pozytywne, które wsiąkały we mnie jak w gąbkę. Kiede moje dziecko mając już, nawet nie pamiętam 8 – 9 lat, przytulając się do snu powiedziało, mamo boję się wojny, powiedziałam dość. Nie oglądam porannych wiadomości, staram się ich wogóle nie oglądać, gdyż i tak pokazują […]
Leśne opowieści
Są takie miejsca, o których się mówi, że się je kocha. Powodują, że w jednej chwili wszystko bym rzuciła i znów tam była. Niestety, aż tak łatwe to życie nie jest😉 Jedni kochają góry, drudzy kochają morze, a inni kochają las. Ja kocham morze, uwielbiam góry. Las kocham bez granic. Jednak z lasem jest mały problem. Żyją w nim wstrętne i obrzydliwe pająki, których potwornie się boję. Jeżeli będziecie w lesie i zobaczycie kobietę wywijającą kijem, z dużym prawdopodobieństwem będę to ja. Nie ćwiczę tym kijem kolejnego kata z aikido, […]
Zimowe wypady nad morze.
Tak jak obiecałam, postaram się dziś napisać jak spędzamy jesienno zimowe dni nad naszym morzem.Z racji naszej pracy, są to oczywiście weekendy.
Morze
Morze, to jedno z tych miejsc które kocham.To własnie tu słuchając miarowego szumu fal, delektując się zapachem morza czuję, że tak naprawdę nie jesteśmy na tym świecie sami. Same pływy i odpływy świadczą o tym, jak cały kosmos działa na nasz ziemski świat a przy okazji nas nas jego małe cząsteczki. Chciałabym sfotografować każdą mewę, falę, radość psa biegającego po plaży.To tu robimy gwiazdy, przewracamy tatę i cieszymy się beztroską. To są zdjęcia z 2011 r, wtedy ostatni raz widziałam tak pięknie zamarznięte morze. Swoją drogą jeździcie na morzem zimą? […]